Szmira czy arcydzieło? Najnowsza powieść Szczepana Twardocha „Król” (Wydawnictwo Literackie) wywołuje zachwyt u jednych, rozczarowanie u innych czytelników. Czy miłośnicy „Morfiny” i „Dracha” mogą liczyć na równie barwną opowieść osadzoną w fascynujących realiach historycznych? Swoimi wrażeniami z lektury dzielą się Anna Wysocka i Katarzyna Plichta-Szwarc.