Redakcja niezależnej audycji literackiej „Książki pod lupą” wybrała dziesięć najlepszych książek 2015 roku. Oto one w kolejności alfabetycznej:
1. Anna Janko „Mała zagłada”
Wydawnictwo Literackie
Oparta na faktach historia pacyfikacji przez Niemców wsi na Lubelszczyźnie podczas II wojny światowej. Nie jest to jednak kolejny utwór z modnego obecnie nurtu non fiction, lecz bardzo przemyślana i starannie skomponowana powieść. Autorka miała osobisty powód, by ją napisać – wśród ocalonych z zagłady dzieci była jej matka. Jest to zatem opowieść o jednym straszliwym dniu podczas okupacji, ale też o dominującej całe późniejsze życie matki, a także córki, wojennej traumie.
2. Wacław Holewiński „Honor mi nie pozwala”
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Wirtuozersko wykreowana fabuła w oparciu o fakty historyczne i dokumenty. Powieść opowiada o ostatnim miesiącu życia majora Narodowych Sił Zbrojnych, Stanisława Ostwinda, postaci niezwykłej, najwyższego stopniem oficera polskiego podziemia pochodzenia żydowskiego. Książka ma formę pisanych w myślach listów do żony, w których więzienie, tortury i niekończące się przesłuchania skontrastowane zostały z czułością relacji najbliższych sobie osób.
3. Michel Houellebecq „Uległość”
(tłum. Beata Gepper)
Wydawnictwo Znak
Mistrz współczesnego egzystencjalizmu znów zaskakuje nas ponurą trafnością swoich obserwacji. Świetny język, aktualny i zarazem niepoprawny politycznie temat i Houellebecqowska ironia powodują, że po raz kolejny warto ulec autorowi.
4. Michał Książek „Droga 816”
Fundacja Sąsiedzi
Bez względu na to, czy przemierzamy z Michałem Książkiem połacie jakuckiego przestworza, czy, tak jak w „Drodze 816”, przygraniczne krajobrazy po polskiej stronie Bugu, zawsze będzie to podróż nieoczywista. Michał Książek z identycznym ciepłem, szczerością i wewnętrzną troską pisze o wszystkim, czego doświadcza: począwszy od niezwykłych spostrzeżeń odnośnie „ludzkiego” języka po świergot jego ulubionych towarzyszy wędrówki – ptaków.
5. Wojciech Kudyba „Nazywam się Majdan”
Biblioteka Więzi
Ciepła i subtelna ukraińsko-polska opowieść, momentami spoglądająca na ludowość przez antropologiczne szkło powiększające, a jednocześnie dyskretnie ironiczna. Autor przebogatym, pięknie stylizowanym językiem ukazuje słowiański temperament z całym jego historycznym i kulturowym dobytkiem na tle kultury europejskiej.
6. Piotr Matywiecki „Którędy na zawsze”
Wydawnictwo Literackie
Kolejny tom jednego z najwybitniejszych polskich poetów. Podmiot liryczny prowadzi nas przez labirynt współczesnego miasta, legendarne epoki, różne kultury, a także dotyka spraw osobistych: doświadczenia choroby, nadchodzącej starości, kruchości ludzkiego losu. Piękna i mądra poezja.
7. Kazimierz Orłoś „Dzieje dwóch rodzin. Mackiewiczów z Litwy i Orłosiów z Ukrainy”
Wydawnictwo Literackie
Ta książka ma właściwie troje autorów, bo tak się szczęśliwie złożyło, że oboje rodzice pisarza pozostawili pamiętniki. Z nich – obficie cytowanych – oraz z osobistych wspomnień i doświadczenia podróży do związanych z dziejami rodziny miejsc w Ukrainie skomponował Kazimierz Orłoś niezwykle barwę opowieść o kresowym świecie, który, mimo wysiłku wielu polskich pisarzy, nieuchronnie odchodzi w niepamięć.
8. Katarzyna Surmiak-Domańska „Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość”
Wydawnictwo Czarne
Kolejny reportaż o Stanach Zjednoczonych, o Pasie Biblijnym, a przede wszystkim o mentalności ludzi go zamieszkujących. Tu właśnie na południu USA narodził się Ku Klux Klan. Chociaż jego współczesną formę można uznać za groteskową, nadal pozostaje jedną z najbardziej złowrogich, legalnie działających organizacji na świecie. Polska dziennikarka uczestniczy w zjeździe KKK i przeprowadza wywiady z jego członkami i sympatykami. Pasjonująca lektura.
9. Lawrence Wright „Droga do wyzwolenia. Scjentologia, Hollywood i pułapki wiary”
(tłum. Agnieszka Wilga)
Wydawnictwo Czarne
Wright w swoim świetnym, brawurowym reportażu odsłania kulisy działania Kościoła Scjentologii, skrupulatnie opisuje działanie tej cokolwiek tajemniczej, choć przecież jawnie działającej organizacji. Założona przez pisarza science fiction L. Rona Hubbarda w latach 60. XX wieku religia jawi się jako państwo w państwie, często łamiące prawo, wykorzystujące swoich wyznawców, jednak przede wszystkim jest świetnie zorganizowaną maszynką do robienia pieniędzy, istniejącą dzięki pierwszej poprawce do Konstytucji USA.
10. Zofia Zaleska „Przejęzyczenie. Rozmowy o przekładzie”
Wydawnictwo Czarne
Dwanaście rozmów, których głównym celem jest uświadomienie czytelnikom, że tłumacz to też autor – autor przekładu. I jeśli czytelnik myśli, że lubi styl Sebalda, to może tak naprawdę urzeka go fraza jego tłumaczki Małgorzaty Łukasiewicz albo (co najbardziej prawdopodobne) amalgamat obu. „Przejęzyczenie” nie jest jednak zbiorem moralitetów uczących szacunku do tłumaczy, to czyni niejako mimochodem. Są to przede wszystkim rewelacyjne rozmowy o literaturze.
Kategorie dodatkowe:
Wydarzenie roku:
Jan Potocki „Rękopis znaleziony w Saragossie”
(tłum. Anna Wasilewska)
Wydawnictwo Literackie
„Rękopis znaleziony w Saragossie” Jana Potockiego w nowym tłumaczeniu Anny Wasilewskiej jest absolutnym fenomenem wśród tegorocznych premier książkowych. Przekład Edmunda Chojeckiego, z którym czytelnicy mieli do czynienia do tej pory, był, jak się okazuje, sprawną manipulacją: tłumacz połączył fragmenty dwóch różnych wersji, a nawet sam dopisał część „Rękopisu”. Tym razem otrzymujemy bardziej wiarygodne, przemyślane i pełne tłumaczenie, stanowiące doskonały pretekst, aby po raz kolejny sięgnąć do genialnego w swej brawurze dzieła Potockiego.
Debiut roku:
Weronika Murek „Uprawa roślin południowych metodą Miczurina”
Wydawnictwo Czarne
Surrealistyczne historie z mocnymi elementami polskiej ludowości. Na szczególną uwagę zasługuje świetne pierwsze opowiadanie o Marii, która nie potrafi poradzić sobie z tym, że nie żyje. Weronika Murek włada piękną polszczyzną i jest bardzo dobrą stylistką, przy okazji obdarzoną niezwykłą wyobraźnią. Warto zapamiętać sobie to nazwisko.
Książki przełamujące stereotypy:
Jan Novak „Nie jest źle”
(tłum. Dorota Dobrew)
Wydawnictwo Książkowe Klimaty
Pierwsza powieść oparta na faktach, która pokazuje, że nie każdy Czech jest kuzynem dobrego wojaka Szwejka, i że nawet wśród radosnych, czeskich piwoszy można znaleźć prawdziwych patriotów i romantycznych bohaterów.
Tove Janson „Wiadomość”
(tłum. Justyna Czechowska, Teresa Chłapowska)
Wydawnictwo Marginesy
Świetny zbiór opowiadań po brzegi wypełniony neurotycznymi bohaterami, ich dziwactwami i lękami: od strachu przed końcem świata, po obawę artysty, że nic więcej już nie namaluje. A wszystko to ze skandynawskim tajemniczym krajobrazem w tle. Niezbity dowód na to, że „dorosła” proza Tove Jansson zasługuje na tyle samo (jeśli nie więcej) uwagi, co seria o Muminkach.